środa, 17 kwietnia 2013

Piekło-Niebo

Piekielna czerwień, anielski błękit. Wszystko przeplecione czernią. Oryginalny naszyjnik na osiem koralików w rzędzie zrobiony na podstawie wzoru z bardzo fajnej niemieckojęzycznej książeczki.



 Koraliki Toho rubby siam, jeden z błękitów i czarny 110. Za mało  mi się nawlekło i tu przypomnienie że przecież w rzędzie jest więcej więc i więcej (!) trzeba nawlekać.
W wymienionej już książce jest jeszcze kilka pomysłów które będę wypróbowywać- sezon koralikowy trwa.

4 komentarze:

  1. Bardzo ładny, fajne kolorki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana, piękny naszyjnik! Ale oprócz tego u maranciaków panna na Ciebie czeka, a Ty nic!!!!
    Odezwij się, proszę :)
    Pozdrawiam, Ania

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda jak prawdziwy wąż. Super.
    Dziękuję za odwiedziny na moim blogu i komentarz.

    OdpowiedzUsuń