krzyżyki, frywolitki, szydełkowe różności w koty u Paddingtona Misia zaplątane.
sobota, 20 kwietnia 2013
Pieprz i sól w misiu
Soli? Pieprzu?
W takim wydaniu oczywiście, że TAK.
Prosto z Paddington Station w Londynie ( gdzie jest malutkie stoisko poświęcone najpopularniejszemu misiowi Wielkiej Brytanii) solniczka i pieprzniczka.
witaj ponownie, dziękuję bardzo za odwiedziny :)) solniczka i pieprzyniczka bardzo ciekawe. jestem, ciekawa, skąd u Ciebie taka miłość do misiaczków? :)) a na tym stoisku musiałas byc jak w raju, co? :)
Cudne!!!
OdpowiedzUsuńmoim też :-)
OdpowiedzUsuńFaktycznie :) Ucho się zachwyciło :D
OdpowiedzUsuńsuper,okaz unikatowy
OdpowiedzUsuńSuper misiowe ;)
OdpowiedzUsuńUrocze!!!
OdpowiedzUsuńwitaj ponownie, dziękuję bardzo za odwiedziny :))
OdpowiedzUsuńsolniczka i pieprzyniczka bardzo ciekawe. jestem, ciekawa, skąd u Ciebie taka miłość do misiaczków? :))
a na tym stoisku musiałas byc jak w raju, co? :)
pozdrawiam prawie majowo