Prezentuję ostatniego kota- stoi sobie tak po prostu. Nie jest w żaden sposób szczególny. Ot taki tricolor. Trochę grubiutki, ale nie odstaje od pozostałego stada.
To już koniec serii. Pozostał finał... Całość już wyprana i czeka na szybkie oprawienie. Efekt końcowy niebawem.
Serdecznie pozdrawiam.
No też tak stoję jak zjem wszystkie ciastka i nie wiem czy iść po nowe czy jednak już starczy :P
OdpowiedzUsuńUroczy grubasek :D
Super. Czekam na efekt końcowy :)
OdpowiedzUsuńObejrzałam wszystkie kociaki i chcę już widzie, co to z nich będzie za koci gang... :))) Pozdrawiam, Ania
OdpowiedzUsuńOj grubiutki, grubiutki... a może tylko puszysty???
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!!