Niemożliwe staje się realne. Co prawda koty jaj nie znoszą, choć podjadać lubią, to doskonale się na jajach komponują. Udowodniła to (żeby było jeszcze weselej) pewna Wspaniała Żaba. To ona "zdecoupagowała" jajko, które mogłam od niej nabyć. Moim zdaniem jest genialne, a miny tych Kici mówią same za siebie.
Fotograficzne zabawy z jajem by me.
ale odjazdowe kociaki
OdpowiedzUsuńNiesamowite te jajko!!! Kot taki podkurzony to na pewno mój Marcel:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię goraco w ten zimowy niestety czas:(
Moje domowe Kici rzeczywiście tak podkurzone nie bywają więc ciekawe gdzie Autorka jaja wypatrzyła Marcela (hihi)
Usuń